Nie oszukujmy się — cellulit to zmora wielu z nas. Cały czas zerkamy na nogi, czy po zimie nie nabyłyśmy nowych grudek. Dziś trochę opowiem Wam o tej niechcianej przypadłości.
Cellulit to nieprawidłowe rozmieszczenie tkanki tłuszczowej, któremu towarzyszy większe lub mniejsze zmiany w tkance podskórnej – zgrubienie włókien i obrzęki. Kiedy komórki tłuszczowe znajdujące się pod skórą nabrzmiewają, wywierają nacisk na naczynia krwionośne i limfatyczne, co prowadzi do blokady i słabej eliminacji toksyn i płynów. Powiększenie komórek tłuszczowych i tkanki łącznej sprzyja rozwojowi cellulitu, co powoduje w efekcie widoczne wgłębienia na skórze.
Wyróżniamy poniższe typu cellulitu:
🔵 𝐂𝐞𝐥𝐥𝐮𝐥𝐢𝐭 𝐰𝐨𝐝𝐧𝐲 (obrzękowy) najczęściej występuje u osób, które utrzymują w miarę stałą masę ciała. Powodem jego powstania jest nadmierne gromadzenie wody i toksyn w tkankach organizmu oraz w rezultacie powstawanie obrzęków. W miejscu obrzęku skóra jest napięta i odkształca się, przy nacisku.
🔵 𝐂𝐞𝐥𝐥𝐮𝐥𝐢𝐭 𝐭ł𝐮𝐬𝐳𝐜𝐳𝐨𝐰𝐲 (lipidowy) najczęściej występuje u osób mało aktywnych fizycznie. Może pojawić się także u kobiet, które szybko i dużo straciły na wadze, ale i też u tych które mają nadwagę, lub przybierają na wadze. Spowodowany jest nieprawidłowym metabolizmem w ciele.
Powstaje na skutek rozrastania się komórek tłuszczowych poprzez ciągłe odkładanie adipocytów, w wyniku czego powstają nowe „grudki”
🔵 𝐂𝐞𝐥𝐥𝐮𝐥𝐢𝐭 mieszany ( cyrkulacyjny) – to połączenie obu odmian
Sposobów na cellulit jest bez liku! Oczywiście do jego ograniczenia polecam zabiegi, które wykonuję w salonie. Zaliczymy do nich chociażby najpopularniejszy w ostatnim czasie Velashappe III.
Nie należy jednak zapominać o codziennej profilaktyce — czyli po prostu o zdrowym stylu życia, aktywności fizycznej i zdrowym odżywianiu.